niedziela, 3 grudnia 2017

Post powakacyjny,pierwsze incydenty zimowe w lesie...

    Po pracowitych wakacjach nadeszła mało lubiana przez nas pora roku- jesień a po niej szara, ciemna strona nadchodzącej zimy.
Musieliśmy pożegnać się z" lasem" i wrócić do szarej rzeczywistości.
Dzieci do szkół, my do obowiązków i pracy. Wszystko co dobre szybko się kończy.
Nam niestety,albo stety nie udało się dokończyć wylewki z tyłu domu oraz demolki ostatniego pokoju.
Czekamy z utęsknieniem  na chwile, gdy możemy oderwać się od szkolnych i domowych obowiązków, by pognać do domku.
Jeśli już mamy wolne robimy porządki na działce, czyli palimy gałęzie, pozostałości po wycince.
Pierwszy raz możemy pochwalić się zbiorem grzybów w lesie.
W środku domu czekamy na ekipę budowlaną, która wspomoże nas w otworzeniu salonu na przedpokój oraz wzmocnieniu belek stropowych, które będą stanowić podłogę na poddaszu.
W międzyczasie przeżyliśmy pierwszy incydent zimowy,który przyniósł śnieg następnie odwilż i połamane drzewa.
  Z utęsknieniem wypatrujemy świąt i marzymy o tym, by w przyszłości przy zapachu świeżej choinki pachnącej lasem móc przeżywać je z całą rodziną w domku.













 Ostatnie sianokosy

niedziela, 20 sierpnia 2017

Lecimy dalej...

Prace trwają nadal. Udało się nam wylać podłogę oraz wylewkę pod werandę.W chwili obecnej zajmujemy się tyłem działki gdzie ma być wejście do domu i kotłownia.Trzeba było jeszcze wykopać fundament pod przyszły komin. Musimy skończyć na zewnątrz, by móc zająć się już ostatnim pokojem i ścianą między pokojami, której nie będzie.

















piątek, 21 lipca 2017

Porządki cz.2

Z racji tego, że nastały wakacje i mamy odrobinę więcej czasu wolnego wierzymy w to , że nasze założenia z początku roku uda nam się zrealizować. Panowie od drzew zabrali  drewno zostawiając nam pokaźną liczbę gałęzi, które musimy przemielić w rębaku. Miejsce drzew zastąpiliśmy tujami, które okalają basen oraz nawieźliśmy ziemię pod przyszły trawnik. Przód działki oraz gdzieniegdzie boki zostały obsadzone krzewami. Rozplantowaliśmy ziemię, z tyłu zniknął gruz a w jego miejscu powstanie ganek z wejściem i kotłownią. Przód werandy zostanie powiększony, by móc spokojnie wypoczywać. W chwili obecnej wylewamy właśnie fundament. Z racji wielu rzeczy robionych na raz i wielu obowiązków wypadliśmy z pisania na blogu, mamy zatem nadzieję na poprawę.



sobota, 27 maja 2017

Porządki...

Z racji pogody lawirujemy z naturą, kiedy możemy coś zdziałać w naszym domku. Robimy kilkanaście rzeczy na raz. Udało się nam do tej pory usunąć korzenie drzew, zrobić demolkę w graciarni. Całkowicie zdarliśmy ściany i sufity z tynku i słomy. Zerwaliśmy podłogi, zostaje nam powywozić piach, aby wyrównać poziomy z łazienką i kuchnią oraz przedpokojem. Musimy usunąć starą ścianę dzielącą dwa pokoje.W przyszłości powstanie większy pokój gościnny ze schodami oraz sypialnia.
Oto efekty naszych prac:

niedziela, 16 kwietnia 2017

    

                      Świąt przepełnionych wiarą, nadzieją i miłością.
         
                      Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodzinnym

                       i wśród przyjaciół oraz wesołego "Alleluja" wszystkim naszym czytelnikom

                                                                                                  życzy
                                                                       w-sosnowym-lesie.blogspot.com

Postępy prac

Z nastaniem kilku ciepłych dni postanowiliśmy zabrać się za dalszą część domu-czyli naszą "graciarnię". Na początku musieliśmy zrobić porządki i posortować rzeczy, meble, które przez najbliższy czas będą nam służyć. Reszta została wyrzucona, spalona lub pocięta na opał.W tym momencie mogliśmy ruszyć dalej. Początkowo zajęliśmy się ścianami, z których zbiliśmy tynki, potem niekończące się pokłady słomy, kurzu i drutów. Kolejnego dnia zrywaliśmy sufit, aż do zerwania desek z sufitu. Kolejny pokój został zdemolowany by móc go przywrócić do stanu używalności.








wtorek, 21 marca 2017

Z wiosną nadzieje rosną...

Wracamy na ziemię, zdrowiejemy, choć do końca jeszcze daleko.

Mamy jednak nadzieję na szybki powrót do pracy. Wszystko za sprawą zdrowia stanęło na głowie wraz z pogodą. Teraz małymi krokami szykujemy się z powrotem do demolki. Firma zaczyna sprzątanie działki po usunięciu drzew, oczywiście będzie to jeszcze trochę trwało. Zaczynamy wraz z nastaniem ciepłych dni do następnego etapu, czyli usunięcia tynków, podłóg i sufitów w dwóch ostatnich pomieszczeniach, które obecnie pełnią formę: graciarni oraz tymczasowej sypialni. Mamy nadzieję, że usuniemy ten bałagan. Następnie ogrzewanie, wylewki i ścianki.To plan na  najbliższe tygodnie, które miejmy nadzieję, uda się w najbliższym czasie wykonać.

 

środa, 8 lutego 2017

Zima w pełni


Mamy już luty.
Dawno nas tu nie było.
Jednak sprawy zdrowotno-chorobowe wzięły górę nad" lasem".
Ze względu również na pogodę i położone drzewa





na działce nie mamy zbyt wielkiego wyboru jak czekać z utęsknieniem na wiosnę. Pozostaje  nam odwiedzać nasze metraże i czekać na cud.Kiedy on nastąpi, ruszamy do boju.Przed nami dalsza demolka pokoi,szambo,podłogi i elektryka i wiele innych Mamy nadzieję,że zdrowie nam pozwoli na ciąg dalszy w uzyskaniu naszego celu.Trzymajcie za nas kciuki.