piątek, 23 października 2015

Nasza pierwsza normalna ściana!

Udało się.
 Zebraliśmy fundusze na naszą nową ścianę.
 W poprzednim poście pisaliśmy, że mamy problem z belkami podtrzymującymi ściany nośne (belki były bardzo spróchniałe).
Na początku mieliśmy plan, by wymienić częściowo spróchniałe belki ściany nośnej i belkę podtrzymującą całą konstrukcję. Jednak po wizytach kilku fachowców , zdecydowaliśmy się na korzystną zmianę. Ściana została zrobiona z bloczków silikatowych, a spróchniała belka została usunięta, a później zastąpiona fundamentem z betonu. Polecamy każdemu, ponieważ z fundamentem nigdy nic sie nie stanie.. A drewno nie dośc, że jest drogie to po czasie może ulec zniszczeniu.
Tak było kiedyś:) :



A tak jest po ♥

Jesteśmy baaaaardzo zadowoleni♥
I dodatkowym plusem jest to, że dziadek wkłada 'szyby w okna'. Ponieważ, w trakcie pożaru szyby zostały wybite to teraz cieszymy się w końcu szkłem, a nie folią! 
Kiedyś :

Dziś :


Wygląda zupełnie inaczej i w końcu zaczyna przypominać prawdziwy dom! 
Pozdrawiamy wszystkich i do następnego osiągnięcia! ♥